Mieliśmy już rożne pomysły na zombie i ich przeciwników, jednak Brytyjczycy – jak zwykle – postanowili zrobić coś po swojemu.
Skoro ma się swoją kulturę, czemu z niej nie skorzystać? Akcja filmu zatytułowanego „Zombie Hood” toczy się głownie w leśnych obszarach niedaleko miasta Nottingham. Brzmi znajomo? Wzorem legendarnego Robin Hooda grupa ludzi, która przetrwała apokalipsę zombie chroni się w lesie i walczy z hordami nieumarłych. Tłem dla tych zmagań jest słynny las Sherwood.
Reżyserem i autorem scenariusza jest Steve Best, próżno jednak szukać o tym twórcy jakichkolwiek informacji, ponieważ to jego debiut filmowy. Nieco lepiej jest z aktorami, ponieważ oprócz debiutantów przed kamerą stanęli również zawodowcy, tacy jak Richard Lee O’Donnel, Harry Keeling, Tom Murton i Alexandra Lyon. Nie są to jednak znane nazwiska.
Mimo ciekawego pomysłu na fabułę, film przeznaczony jest do dystrybucji video. I nic dziwnego. Podobny los czeka film „Zombies From Ireland”, który jest jeszcze skromniejszą produkcją.