Jest rok 1940. Nad Londynem krążą niemieckie samoloty, zrzucając śmiercionośne bomby na bezbronnych cywilów. Tunele w okolicach dworca Waterloo kryją jednak znacznie gorszą tajemnicę.
W mrokach opuszczonych linii metra zamieszkały zombie. Czy to niemiecki sposób na rzucenie na kolana dumnej stolicy Anglii? Czy to oni są prawdziwą niemiecką Wunderwaffe?
Jak wygląda to naprawdę przekonać może się każdy z nas, ponieważ powyższy scenariusz, to fabuła nietypowego spaceru, który organizowany jest przez firmę zajmującą się układaniem planów takich niezwykłych eventów. Spacer po podziemiach Londynu w towarzystwie wrzeszczącego i miotającego przekleństwa sierżanta może się wydawać początkowo zabawny, z czasem jednak dochodzące uczestników krzyki, wybiegający zza rogów aktorzy przebrani za zombie i stała świadomość, że nie jesteśmy w stanie sami wyjść z tunelu, musi robić wrażenie na każdym…
Jedynym mankamentem jest fakt, że za ten niesamowity spacer będziemy musieli zapłacić aż 67 funtów. Jednak biorąc pod uwagę to, ile zachodu i pracy pochłonął ten projekt, wyprawa do podziemi Londynu jest warta każdego wydanego pensa.
Dla tych, którzy nie odważą się na taką wycieczkę, pozostaje krótki reportaż na YouTube: